Fran
Zobaczyłam jak Lu całuję się z Marco. Viola w tym czasie w chodziła do domu.
-Viola, Violetta, zaczekaj- krzyczałam prawie na cały głos
- O co chodzi? - zapytała przerażona
- Przetwilą widziałam jak Lu całuje się z moim chłopakiem - miałam łzy w oczach
- Fran uspokuj się - powiedziała prubując mnie uspokoić
- dobrze, masz rację - nadal miałam łzy w oczach
- Chodź do mnie. Zapytam się taty cy mogę pójść na imprezę. Jeśli się zgodzi to pójdziemy - - -- powiedziała próbując mnie pocieszyć
Violetta
- Tato mogę póść z Francescom na imprezę? - powiedziałam pewna siebie
- Tak. Tylko Ramalo was odwiezie i przywiezie - mówił, mówił i w końcu mi zaufał
Ramalo nas odwiózł. Fran się rozluźniła. Zobaczyłam Diego. Całuje się z Lu.
- Fran musisz coś zobaczyć - powiedziałam przerażona
- O.M.G. to jest para?!- krzaczała jak nie wiem co i tak nikt jej nie słyszał oprócz mnie.
****
Mam nadzieje że wam się spodoba i komętujcie bardzo was proszę
Besos
Violka
Super czekam na next:) Moim zdaniem mogłabyś pisać dłuższe rozdziały:)
OdpowiedzUsuńFajny, ale popieram asię co do rozdziałów.
OdpowiedzUsuńteż popieram
OdpowiedzUsuńzapr4aszam do mnie
kto-zna-violette.blogspot.com