niedziela, 11 maja 2014

Rozdział XVII ,,Nie rozumie po prostu słowa nie "

 *Violetta*
Nie mogła w to uwierzyć. Ale wiedziałam, że Diego coś z malował. On chyba na prawdę się we mnie zakochał. Trudno, mnie to w cale nie interesuję. Ktoś dał mu jakieś zdjęcia. Tylko kto? Muszę się tego dowiedzieć bo inaczej to z nami będzie koniec. I to Leon mówił na poważnie? Nie mogła w to uwierzyć.
Cały mój świat lęgnął w gruzach. Nie miałam pojęcia od czego zacząć i tuz nagle.... Tajemnicza postać mi się przed nosem pojawiła tak na zawołanie. Zdziwiłam się i nie miałam pojęcia co robić uciekać lub wezwać pomocy.
V: Kim ty jesteś? I co tu robisz?
Diego: Chciałem się z tobą zobaczyć i usłyszeć twój prześliczny głos.
W końcu po paru minutach się odwrócił. Tak to był Diego, mogłam się od razu do myśleć. Nie rozumie po prostu słowa nie.
Violetta: Diego wyjdź proszę.
Diego: Ok. Tylko zawsze o czymś pamiętaj jestem  tu obok więc jak coś to pukaj, to tobie Violetto pomogę w byle jakiej sytuacji, tylko mi zaufaj. Oto cię tylko proszę. I już wychodzę.
Violetta: Diego zaczekaj?
Diego: tak. Coś się stało?
Violetta: W zasadzie tak. Chodzi o Leona ktoś mu dał  mu pewne zdjęcia i przez e-smesa zemną zerwał
Diego: A byś mogła mi tą wiadomość pokazać?
Violetta: Tak. Proszę Oto ona.
Diego:Ok dzięki
Leon: Violetta to koniec naszego związku. Więc teraz ma cię kto pocieszać. Ja nie będę musiał tego już więcej robić. Zrani cię to wiem ale może się nauczysz, że nie igra się z cudzymi uczuciami. 
V: Leon ja nie igram z cudzymi uczuciami. Jak tak sądzisz to mnie nigdy nie znałeś. Ty mnie porównujesz ze swoją nie znośną siostrą(Ludmiła). Po prostu wolisz innych ranić przez telefon, bo ty nie maż po prostu odwagi mi to powiedzieć prosto w twarz. A się z tobą zgadzam to koniec naszego związku. Idź w takim razie do tej swojej Kary. Specjalnie ta literówka. I nigdy cie za takie coś nie po kocham.
Leon: Może cię w takim razie pocieszy Diego. Bo to on będzie miał tę robotę a nie ja.
V: Z tego powodu się cieszysz?
Leon: Tak. Cześć  
Nagle Diego mnie pocałował, już się nie wahałam co do niego po prostu się sama w nim zakochałam.

*Kilka godzin później*
*Leon*
Miałem wszystkiego dość. Nagle wpada na mnie jakaś dziewczyna:
- Patrz może gdzie chodzisz. Co?
Leon: Przepraszam. Nie zauważyłem cię może co.
- Może przejdziemy na ty?
Leon: Ok to jak masz na imię?
- Lena a ty jak?
Leon: Ja Leon. Może gdzieś cię zaprowadzić, czy coś w tym stylu?
Lena: W sumie możesz mnie w jedno miejsce zaprowadzić tylko to stąd daleko.
Leon:Trudno. Byle stąd dalej 
Lena: Na pewno tego chcesz?
Leon: Tak jestem przekonany i na dwieście procent
*Kilka godzin później*
 *Leon*
 Lena: Nie trzeba było mnie zapraszać do tej drogie restauracji Leon.
Leon: To drobiazg jak dla mnie.
Lena: Cześć muszę lecieć. To co do jutra?
Leon: Do jutra. I do zobaczenia.
Pocałowała mnie w policzek. W padła mi chyba w oko. A co z Violettą kiedy byłem z Leną kompletnie o niej zapomniałem i z tego się naprawdę cieszę.
*W tym samym czasie*
*Violetta*
Po pocałunku z Diego zarumieniły się mi całe policzki.
Violetta: Diego muszę już iść umówiłam się na spotkanie z Fede.
Diego: Ok. Leć
Violetta: Idziesz ze mną?
Diego: Mogę. Violu posłuchaj nie myśl teraz o nim tylko o sobie ty się sama na duchu podnosisz.
Violetta: A może tak dla od miany odwołam spotkanie i gdzieś się przejdziemy tylko ty i ja?
Diego: Dobrze
 **********************
To znowu ja. 
Jak wiecie chciałam usnąć tego bloga, 
ale z mieniłam swoje zdanie nadal będzie mój blog istniał. 
6kom next. 
Besos 
Dove

5 komentarzy:

  1. Rozdział ciekawy :)
    Viola i Diego >_<
    Leon i Lena tu jedno pytanko tu chodzi o Lene siostrę Naty czy wymyśliłaś te bohaterkę??
    Wiesz, że ja zawsze będę czytać twoje opowiadanie :)
    Nie ważne czy to będzie to czy nowe :-P
    Ewentualnie możesz napisać epilog tego opowiadania ( czyli np. Viola jest z Diego i pogodziła się z Leonem, ktory spotyka się z Lena, obie pary utrzymują kontakty i chodzą na podwójne randki) i zacznij na tym blogu pisać nowe opowiadanie :)
    Pozdrawiam Asia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Lena to jest siostra Nati.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny rozdział. Szkoda, że nie ma już Leonetty... :( :( :( Teraz jest Diegoletta :C :C :C BUUUUUU !!!!! xD

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny blog
    rozdziały są cudowne
    już nie mogę doczekać się next :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział ! Będę wpadać regularnie ! :) Wpadaj też do mnie: viola-jest-naj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń