Szliśmy w milczeniu, szukając ojca. Nagle zadzwonił mi telefon.
*Rozmowa telefoniczna - zastrzeżony numer*
- Halo?
- Violetta?
- Tak, a kto pyta?
- Violu, tu Priscila
- Priscila?!
- Tak
- Czy coś się stało?
- Nie, ale mamy dla ciebie i Lu niespodziankę.
- Okey, a gdzie jesteście?
- W domu.
- Dobrze
- Przyjeżdżaj, jak najprędzej
- Okey.
- Pa
- Pa
********
*Pół godziny później*
*Violetta*
Po tym, jak poinformowałam Ramalo, że Priscila i mój ojciec czekają na nas w domu, byliśmy już tam po pół godzinnej jazdy samochodem. Kiedy otworzyłam drzwi i weszłam do środka zobaczyłam tam dwie moje spakowane walizki i bagaż podręczny. Podeszłam do tych rzeczy desperackim krokiem, a wtedy z schodów schodzili Priscila i mój tato.
- Cześć Violu - powiedziała melodyjnym głosem kobieta
- Co tutaj robią moje walizki? - zapytałam nerwowo wskazując na dwie spakowane walizki plus bagaż podręczny
- Urządzamy sobie takie wakacje - wypowiedział się mój ukochany tatuś
-Tak, to super - powiedziałam radosnym głosem
- Dobra, to za godzinę, będziemy jechać na lotnisko - powiedział tata jednocześnie klasnął w dłonie
********
*Ludmiła*
- Co tu mogę spakować - zaczęłam tak mruczeć pod nosem jakieś piętnaście minut
- Co tu mogę spakować - zaczęłam tak mruczeć pod nosem jakieś piętnaście minut
Po namyśleniu się spakowałam:
-Różową mini,
- Bluzkę z Myszką Mini,
- Żółtą sukienkę i
- Różne buty
Kiedy skończyłam z pakowaniem rzeczy, ktoś zapukał do moich drzwi. Podeszłam i nacisnęłam za klamkę.
Kiedy drzwi się uchyliły na tyle, żebym mogła zobaczyć kto tam stał. Ujrzałam tam Germana.
- Czy jesteś już gotowa? - zapytał się
- Tak można powiedzieć - odpowiedziałam na zadane mi pytanie
- Skoro tak to wejdę i wezmę twoje rzeczy. Dobrze?
- Tak - powiedziałam
German wszedł i tak jak obiecał wziął moje rzeczy ma dół schodów.
********
*Po pięciu minutach*
* Ludmiła *
- Czy wszyscy już są? - zapytała się moja mama
- Czy wszyscy już są? - zapytała się moja mama
- Tak - odpowiedziała Viola
- To bierzemy rzeczy i idziemy do samochodu - polecił German, a za chwilę dodał - Już
Każdy wziął swoje rzeczy, postawiliśmy je niedaleko samochodu. German i Ramalo schowali bagaże. Wszyscy się pożegnali i po tym weszliśmy do samochodu.
**********************************************
Wróciłam z podróży :*
Oto rozdział VII został oparty na mojej przygodzie.
A przechodząc do konkretów:
1. Ciekawe gdzie pojadą dziewczyny?
2. Proszę komentujcie.
3. Zuza Ł tak dawno cię tu nie było
4. Asiu ciebie też dawno nie było.
Kocham was Best Holidays
PS. Kiedyś Dove Verdas
- To bierzemy rzeczy i idziemy do samochodu - polecił German, a za chwilę dodał - Już
Każdy wziął swoje rzeczy, postawiliśmy je niedaleko samochodu. German i Ramalo schowali bagaże. Wszyscy się pożegnali i po tym weszliśmy do samochodu.
**********************************************
Wróciłam z podróży :*
Oto rozdział VII został oparty na mojej przygodzie.
A przechodząc do konkretów:
1. Ciekawe gdzie pojadą dziewczyny?
2. Proszę komentujcie.
3. Zuza Ł tak dawno cię tu nie było
4. Asiu ciebie też dawno nie było.
Kocham was Best Holidays
PS. Kiedyś Dove Verdas
Ciekawe gdzie pojadą dziewczyny???
OdpowiedzUsuńSpoko rozdział.
Rozbawilas mnie tymi ps. -ami
Jestem i czytam. Tylko jestem leniwa i nie komentuje. Jeżeli masz ochotę to wpadnij do mnie, na ostatni rozdział, s po jutrze będzie epilog i pożegnanie ;)