piątek, 7 lutego 2014

Bardzo ważne informacje

Informacja dobra!

Witajcie na moim blogu. Przejdę więc do rzeczy. Strasznie się cieszę, że mnie tyle osób odwiedziło.
Nie wiem co tu taj jeszcze napisać. 

Informacja zła

A teraz coś dla was przykrego. Nie wiem jak to tu taj napisać i dobrać to w słowa. Każdy jak mieszka w województwie Mazowieckim to wiedzą, że mamy ferie od 17.02. I dlatego dziś zawieszam bloga. Ale się nie martwcie postaram podczas ferii po dodawać nowe rozdział. I mała prośba do was: jaka a taka czy byś cie mogli po komętować   ostatni rozdział. A i chcę was też poinformować, do dałam nową zakładkę nazywa się: niespodzianka, i tam jest drugi etap wykreślanki. 

czwartek, 6 lutego 2014

Rozdział IX ,, Zastanawiam się nad tym"

Violetta

Po piosence odwróciłam się i zobaczyłam jego.
- Co on tu taj robi ? - zapytałam zaskoczona
- Zdziwiłaś się na mój widok. - powiedział Diego zły patrząc na Leona
- Leon! Uspokój się, a ty co tu taj robisz?! - powiedziałam kompletnie oszołomiona i jednocześnie zdziwiona
- Dostałem od kogoś zaproszenie na twoje urodziny. Nic o tym nie wiedziałaś? - zapytał Diego już spokojnie

Zeszłam ze sceny. Nie wiedziałam co dalej się działo. Poszłam się przebrać. Później wyszłam i kierowałam się w stronę domu.

Fran

Viola wyszła nie mówiąc ani słowa, że już idzie. Nie zabrał stąd nic. Nawet swoich butów. Chociaż patrząc z innej perspektywy, to ją rozumiem. Pamiętam jak w podobny sposób się zachowałam wobec rodziców. Poszłam poszukać Leon. W końcu go znalazłam.
- Leon wiesz, może gdzie poszła nasza jubilatka? - zapytałam się spokojnie Leona i trochę się trzęsłam się ze strachu
- Wszystko w porządku? - zapytał się mnie patrząc się na mnie dziwnie
-  Tak wszystko w porządku, zawsze tak jak się boję albo jak się stresuje i oczywiście denerwuję
- A wracając do Violi. - powiedziałam to do Leona
- Nie mam pojęcia gdzie poszła, może jest w domu. - powiedział i poszedłem z imprezy a ja zanim

Leon

Poszedłem raczej po biegłem do domu Violi. Zatrzymałem się przed drzwiami. Odwróciłem się i zobaczyłem Fran a w prawej ręce trzymała buty.
- Po co za mną tu przybiegłaś? - zapytałem się lekko zdziwiony
- Jak to po co, przecież chodzi o moja przyjaciółkę. - powiedziała już niespokojnie tylko zdenerwowana
na to pytanie
- Ciekawie czy jest w domu, a jeśli jej nie ma, to co w tedy. - powiedziała przerażona
- Fran czy z nasz takie powiedzenie: RAZ KOZIE ŚMIERĆ. - powiedziałem się śmiejąc
Zapukałem do drzwi.Musiałem kilka raz bo chyba nikt nie słyszał. Otwiera tata Violi.
- Czy jest Viola w domu? - zapytała się Fran
- Nie mam jej jeszcze w domu.- powiedział jej tata

Violetta

Spaceruje po parku. Zastanawiam się nad tym co mi Cami i Fran powiedziały na imprezie. Czy one mnie okłamały. Nie wiem sama czy im wierzyć, najpierw muszę z nimi pogadać. Nie mam ochoty już tu taj przebywać. Idę w stronę domu. Patrze a tam stoi Leon i Fran. Podeszłam trochę bliżej.  O czymś rozmawiają, ale nie wiem co oni tu taj robią. Nie mogłam wytrzymać i się odezwałam.
- Przepraszam. Co wy tu taj robicie? - zapytałam udając zdziwiona
- Violu my tu taj przyszliśmy tylko w jednym celu. - powiedział spokojnie Leon
- W jakim? Słucham. - powiedziałam już spokojnie
- Leon ja to powiem a ty siedź cicho. Violu jak się po tym wszystkim czujesz, bo  nagle wybiegłaś i nic nikomu nie powiedziałaś a ni przy najmniej słowa. - powiedziała się kompletnie martwiąc
- Wszystko w porządku. A im do ciebie jedno ale ważne pytanie. - powiedziałam już to spokojnie
- No mów bo nie wytrzymam. - powiedziała przestraszona kompletnie i jednocześnie zdziwiona 
- Czy ty mnie okłamałaś z Cami. - zapytałam

Fran

Jak Viola oto się spytała, to się zdziwiłam. Zrozumiałam w tedy, że chyba kiedy zobaczyła Diego to ma takie postrzeżenie.
- Violu ja z Cami cię nie okłamałyśmy, przy sięgam ci to. - powiedziałam pewna siebie
Nic nie mówiąc weszła do domu. I tylko to powiedziała:
- cześć.
I w tedy weszła do domu.

***************
Jest rozdział IX.
Tylko jestem kompletnie zawiedziona tym,
że nie ma 8 komentarzy. No ale cóż teraz 5kom, to będziemy next
A bym zapomniała do daje nową za kładkę i tam będzie wykreślanka.
Besos
Violka

niedziela, 2 lutego 2014

Niespodzianka!

A to dla was niespodzianka.
Dzisiaj tak konkretnie jutro obchodzę miesięcznice bloga.
Mam, też dla was wiadomość postaram się kolejnego posta wstawić w tym tygodniu.
A to ta niespodzianka:

Wykreślanka.
Jak będzie przy najmniej 8kom. to wstawię następny rozdział.
A jak będzie więcej to super.
No jak będzie mało to będzie smutno mi.
Besos
Violka